Gdy serce nie widzi drogi – Bóg już ją zna

„Zaufaj Panu z całego swojego serca i nie polegaj na własnym rozumie. We wszystkich swoich drogach uznawaj Go, a On prostować będzie twoje ścieżki.”
– Księga Przysłów, rozdział trzeci, wersety piąty i szósty 🙏


Są dni, kiedy wszystko wydaje się zbyt ciężkie. Kiedy budzimy się i nie wiemy, po co wstawać. Kiedy nasze plany nie wychodzą, a modlitwa przypomina szept zagubiony w ciszy.
Właśnie w takich chwilach Bóg działa najmocniej – chociaż może tego nie widzisz.

Bo On nie musi krzyczeć.
On szepcze.
Delikatnie. Przez słowo, przez drugiego człowieka, przez pokój, który przekracza zrozumienie.

Każda droga, nawet ta ciemna, ma swój sens. Każda walka kształtuje nasze serce. I choć nie wszystko dzieje się tak, jak chcemy – dzieje się tak, jak potrzebujemy.

Jeśli czujesz, że jesteś w martwym punkcie – nie rezygnuj.
Jeśli się boisz – nie cofaj się.
Jeśli nie widzisz drogi – zaufaj Temu, który zna przyszłość lepiej niż Ty przeszłość.


🔥 Mała motywacja na dziś:

➡️ Nie musisz wiedzieć wszystkiego, by iść dalej.
➡️ Nie musisz być silny, by zostać wysłuchanym.
➡️ Wystarczy, że powiesz: „Boże, prowadź”. On zrobi resztę.


🙏 Modlitwa:

Panie,
kiedy moje serce wątpi – przyjdź z pokojem.
Kiedy nie wiem, w którą stronę pójść – bądź moim światłem.
Niech moje zaufanie do Ciebie będzie większe niż moje lęki.
Prowadź mnie, nawet jeśli nie widzę drogi.
Wiem, że jesteś ze mną – dziś, jutro, zawsze.
Amen. 💖


🕊️ Dziękuję, że tu jesteś.
To dopiero początek tej przestrzeni — stworzonej z potrzeby serca i wiary, że słowa mogą przynieść pokój, refleksję i nadzieję.
Jeśli coś poruszyło Cię w tym wpisie, zostaw po sobie ślad — komentarz, serduszko, albo po prostu wróć tu kiedyś.
Boski Szept to nasza wspólna droga. 🙏💬

Komentarze

Prześlij komentarz